powstała chusta z włóczki lace ball dawno nie robiłam z takiej cieniutkiej niteczki ale pomęczenie warte było efektu jeszcze mam drugi kolor ale chyba stworzę szal
na chuście wzór własny poprostu wymyślany w trakcie czysta improwizacja typowe dla mnie
poszło na nią jakieś 3/4 motka nie chciałam olbrzymiej a i tak mała nie jest po zblokowaniu urosła
miła i miękka cud miód
Piekna tęczówka,
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńWidać, że zwiewna i leciutka :-)
OdpowiedzUsuńtak i nie gryzła by cię
UsuńCud- miód! I bardzo wesole kolory, bralabym ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję , nie widzę problemu druty w dłoń i do dzieła
UsuńSliczna teczowa chusta pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńPiękna chusta :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńŚliczna chusta, a improwizacje często wychodzą wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
dziękuję , w chustach zwykle improwizuję mało kiedy robię konkretny wzorek
Usuńpiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńna żywo ładniejsze nie da się uchwycić zdjęciem
UsuńBardzo ładna i efektowna chusta :)
OdpowiedzUsuńpiękna <3
OdpowiedzUsuń